Dworek należący do Williama
2 posters
Strona 2 z 11
Strona 2 z 11 • 1, 2, 3, ... 9, 10, 11
Re: Dworek należący do Williama
Gdy usłyszałem o dużym zarobku uznałem propozycję za bardzo kuszącą. Problem polegał na tym, że gildia tego nie zaakceptuje.
- Niestety nie mogę przyjąć tej oferty - powiedziałem. Oczywiście wiedziałem, że muszę ukryć fakt o gildii. Teraz muszę tylko szybko się stąd wydostać. Skoro nie wyda mnie władzom to dlaczego nie chce mnie wypuścić ~ zastanawiałem się. Wino bardzo powoli zaczęło na mnie działać, ale wiedziałem, że długo będę trzeźwy - Może mnie pan rozwiązać? - wystawiłem przed siebie skrępowane ręce
- Niestety nie mogę przyjąć tej oferty - powiedziałem. Oczywiście wiedziałem, że muszę ukryć fakt o gildii. Teraz muszę tylko szybko się stąd wydostać. Skoro nie wyda mnie władzom to dlaczego nie chce mnie wypuścić ~ zastanawiałem się. Wino bardzo powoli zaczęło na mnie działać, ale wiedziałem, że długo będę trzeźwy - Może mnie pan rozwiązać? - wystawiłem przed siebie skrępowane ręce
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
--Ehh szkoda , a już miłem nadzieję że ktoś tak ładny jak ty się zgodzi-westchnął cicho kiedy wystawił w jego stronę dłonie zaśmiał się.
-Jakoś nie mam na to ochoty -powiedział rozbawiony wstał i wziął go sobie na kolana tak aby siedział na nim okradkiem.
-Ale wiesz co?Nie jadłem już jakiś tydzień-pogłaskał go po szyi oblizując się.
(sorki jestem juz na komórce i będę trochę wolno odpisywać ><)
-Jakoś nie mam na to ochoty -powiedział rozbawiony wstał i wziął go sobie na kolana tak aby siedział na nim okradkiem.
-Ale wiesz co?Nie jadłem już jakiś tydzień-pogłaskał go po szyi oblizując się.
(sorki jestem juz na komórce i będę trochę wolno odpisywać ><)
William- Liczba postów : 152
Join date : 06/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Zarumieniłem się lekko gdy powiedział, że jestem ładny.
Otworzyłem szerzej oczy ze zdumienia. No tak. Mężczyzna był niesamowicie silny i szybki, a gdy wspomniał o tym, że jest głodny, domyśliłem się, że mam do czynienia z wampirem. Ale się wkopałem tym razem. Odepchnąłem go rękami, chcąc jakoś uciec. Nie miałem ochoty być "kolacją" mężczyzny. Wstałem szybko i przez to kaptur, który zakrywał uszy opadł mi na plecy.
- Co pan chce mi zrobić? - spytałem lekko przerażony cofając się
Otworzyłem szerzej oczy ze zdumienia. No tak. Mężczyzna był niesamowicie silny i szybki, a gdy wspomniał o tym, że jest głodny, domyśliłem się, że mam do czynienia z wampirem. Ale się wkopałem tym razem. Odepchnąłem go rękami, chcąc jakoś uciec. Nie miałem ochoty być "kolacją" mężczyzny. Wstałem szybko i przez to kaptur, który zakrywał uszy opadł mi na plecy.
- Co pan chce mi zrobić? - spytałem lekko przerażony cofając się
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Podszedł do niego bliżej zafascynowany lisimi uszkami.
-Jakie urocze-powiedział lekko dotykając je pochwili objął ho w pasie dłonią przybliżając do siebie przyszpilił go do ściany chwytając za związane nadgarstki.
-Zapewne się domyślasz kim lub czym jestem ale to chyba oczywiste co będę chciał zrobić-powiedział lekko muskając jego szyję ustami.
-Jakie urocze-powiedział lekko dotykając je pochwili objął ho w pasie dłonią przybliżając do siebie przyszpilił go do ściany chwytając za związane nadgarstki.
-Zapewne się domyślasz kim lub czym jestem ale to chyba oczywiste co będę chciał zrobić-powiedział lekko muskając jego szyję ustami.
William- Liczba postów : 152
Join date : 06/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Zastrzygłem uszami gdy ich dotknął. Próbowałem się jakoś uwolnić z więzów i uścisku, ale on trzymał mocno. W końcu poddałem się bo nie mam szans z wampirem.
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Oblizał się .
-Hmm skoro masz uszka to też musisz mieć ogonek prawda?-delikatnie dłonią znalazł mięciutki ogonek i wyjął go z jego spodni.
-Jeśli dobrze pamiętam co mówił mistrz takie stworzonka jak ty macie tu słaby punkt-zaczął masować miejsce z którego wychodził ogon.Spojrzał na niego twarz chcąc zobaczyć co zrobi.
-Hmm skoro masz uszka to też musisz mieć ogonek prawda?-delikatnie dłonią znalazł mięciutki ogonek i wyjął go z jego spodni.
-Jeśli dobrze pamiętam co mówił mistrz takie stworzonka jak ty macie tu słaby punkt-zaczął masować miejsce z którego wychodził ogon.Spojrzał na niego twarz chcąc zobaczyć co zrobi.
William- Liczba postów : 152
Join date : 06/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
- Co pan... Aaach! - jęknąłem i zarumieniłem się gdy dotknął czułego punktu i zaczął masować. Wysunąłem lisie kły i warknąłem na mężczyznę. Położyłem uszy po sobie.
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
-Słodki jesteś jak się rumienisz może zanim się zjem to trochę się z tobą zabawie-powiedział wrednie i pocałował go namiętnie penetrując jego usta językiem wolną ręką nadal masował jego ogonek.
William- Liczba postów : 152
Join date : 06/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
- Mmm... - cofnąłem głowę, ale gdy to nic nie dało ugryzłem napasnika w język. Wykorzystałem chwilę jego nieuwagi, porwałem klucze i popędziłem do drzwi piwnicy. Wydawały się być straszni daleko.
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
-A więc wolisz tak?-zaśmiał się i pobiegł za nim kiedy ten męczył się ze zalezieniem klucza złapał go mocno w psie i przerzucił go przez ramie zakuł go w łańcuchy wiszące w ścianie.
William- Liczba postów : 152
Join date : 06/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
- Nie! - szarpałem się z całych sił, ale łańcuchy tylko pobrzękiwały głośno. Starałem się nie myśleć o tym co się za chwilę stanie.
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Uśmiechnął się do niego i wziął bat służący do poskramiania koni.
-Może nauczę się czego malutki mnie się nie odmawia i nie stawia-powiedział z uśmiechem i uderzył go po policzku.Po chwili podszedł do niego podgryzając jego lisie uszka .
-Może nauczę się czego malutki mnie się nie odmawia i nie stawia-powiedział z uśmiechem i uderzył go po policzku.Po chwili podszedł do niego podgryzając jego lisie uszka .
William- Liczba postów : 152
Join date : 06/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Krzyknąłem czując ostry ból na policzku. Zacząłem machać i strzyc uszami by ich nie gryzł. Podniosłem nogę i próbowałem nią odepchnąć mężczyznę od siebie.
- Proszę - jęknąłem - niech pan mnie zostawi.
- Proszę - jęknąłem - niech pan mnie zostawi.
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
-Nie sadzę bo widzisz wolę najpierw się trochę pobawić z takim małym i słodkim zwierzątkiem jak ty-wyszeptał mu do ucha po chwili podgryzając je i lizać.Po chwili rozerwał jego koszulkę i mógł zobaczyć jego piękne ciałko podsunął się do niego bliżej pocałują jego tors i robiąc gdzie nigdzie malinki.
William- Liczba postów : 152
Join date : 06/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Bałem się tego mężczyzny i chciałem żeby przestał, ale moje ciało mnie zdradzało. Czułem jak ogarnia mnie coraz większe podniecenie. Zagryzłem wargi żeby nie zdradzić się pojękiwaniami przyjemności. Nadal próbowałem nogami odsunąć od siebie wampira.
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Uśmiechnął się lekko widząc jego reakcje zaczął bawić się jego sutkami podgryzając je i po chwili dłonią sunął do jego krocza czując jego nabrzmiałego penisa zaczął masować go delikatnie patrząc mu w oczy.
William- Liczba postów : 152
Join date : 06/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Gdy dotknął mojego sterczącego penisa wyrwało się jęknięcie. Nie mogłem się dłużej powstrzymywać.
- Nie! Proszę, zostaw mnie - zacząłem krzyczeć i znów wierzgałem. Chciałem się bronić przed gwałtem
- Nie! Proszę, zostaw mnie - zacząłem krzyczeć i znów wierzgałem. Chciałem się bronić przed gwałtem
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
-A na pewno chcesz tego?Bo twoje ciałko mówi co innego-przejechał palcem po jego twardym penisie po chwili masował go patrząc na niego uważnie.
William- Liczba postów : 152
Join date : 06/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Byłem rozdarty. Z jednej strony chciałem się stąd wydostać i uciec jak najdalej, ale z drugiej strony było mi tak dobrze, że nie chciałem by przerywał. No nic. Spróbuję uciec jak będzie "po wszystkim"
- Nnnie...- wyjąkałem i zarumieniłem się - doobrze mi - alkohol też zrobił swoje. Wino było mocniejsze niż przypuszczałem
- Nnnie...- wyjąkałem i zarumieniłem się - doobrze mi - alkohol też zrobił swoje. Wino było mocniejsze niż przypuszczałem
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Uśmiechnął się wrednie i pocałował go namiętnie po chwili wziął butelkę wina bardziej mocniejszego i wlał sobie do ust nie mogąc się powstrzymać wlał mu do jego ust przez swoje w niego wino.Po tym polizał jego wargę z której skapywało winko.Zdjął z niego spodnie przez chwilę bawiąc się jego puszystym ogonkiem.Odwrócił go twarzą do ściany zaczął masować jego wejście polał je winem i zaczął poruszać się w nim jednym palcem.
William- Liczba postów : 152
Join date : 06/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Zabolało. Bardzo. Krzyknąłem. Zbyt dużo czasu minęło od rozstania się z moim partnerem.
- Boli - jęknąłem - przestań! - próbowałem wypchnąć jego palec. Zacząłem krzyczeć i protestować.
- Boli - jęknąłem - przestań! - próbowałem wypchnąć jego palec. Zacząłem krzyczeć i protestować.
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Westchnął cicho i wziął coś na wzór "wazeliny" zaczął poruszać się w nim wolno smarując jego wejście .Ugryzł go w szyję robiąc malinki.
-Nie nie przestane.Mimo ,że tak mówisz sądzę coś innego-przejechał dłonią po jego stojącym już penisie po chwili zaczął go masować .
-Nie nie przestane.Mimo ,że tak mówisz sądzę coś innego-przejechał dłonią po jego stojącym już penisie po chwili zaczął go masować .
William- Liczba postów : 152
Join date : 06/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
- Nnn... - nie bolało już tak bardzo jak wcześniej. Teraz stało się to przyjemniejsze. Jęczałem cicho gdy masował moją męskość. W pewnym momencie trafił palcem w moją prostatę
- Aaach! - jęknąłem głośno. Jeszcze kilka takich ruchów i dojdę...
- Aaach! - jęknąłem głośno. Jeszcze kilka takich ruchów i dojdę...
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
Uśmiechnął się zwycięsko włożył w niego jeszcze trzy palce i kiedy już się przyzwyczaił wszedł w niego najpierw jego ruchy były wolne ale potem przyspieszył ściągnął z włosów wstążkę i zawiązał mu ją na penisie uniemożliwiając dojście kiedy no ta no nie pozwoli.Pchał w niego swoją męskość bawiąc się jego twardymi sutkami.
William- Liczba postów : 152
Join date : 06/09/2012
Re: Dworek należący do Williama
- Aaach! Proszę nie - zacząłem jęczeć gdy wpychał się w mój tyłek swoim grubym penisem - zdejmij to ze mnie! - krzyknąłem
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Strona 2 z 11 • 1, 2, 3, ... 9, 10, 11
Similar topics
» Dworek należący do Farisa
» Dworek szlachcia Zarakiego
» Karat dość długo oczekiwana przez Admina xD ps.karta Williama
» Dworek szlachcia Zarakiego
» Karat dość długo oczekiwana przez Admina xD ps.karta Williama
Strona 2 z 11
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|