Więzienie.
4 posters
Valdieme :: Valdieme :: Miejsca :: Urząd miejski
Strona 2 z 2
Strona 2 z 2 • 1, 2
Re: Więzienie.
Z nieprzytomności wyrwał mnie okropny ból. Krzyknąłem poderwałem się na równe nogi. Niestety zaraz potem te odmówiły posłuszeństwa. Wylądowałem twarzą na ścianie i osunąłem się na kolana.
~Byleby nie upaść na plecy~pomyślałem. Kary w gildii przy tej chłoście to był pryszcz, jednakże nieco mnie przygotowały na ewentualność schwytania i skazania. Klęczałem tak próbując nie wrzeszczeć z bólu, więc tylko pojękiwałem cicho. Przy każdym ruchu ból prawie mnie paraliżował. Cieszyłem się, że nie jestem już przykuty do ściany. To by była jeszcze większa katorga. Doczołgałem się do krat celi.
- Fenris? Jesteś tam? - spytałem słabym głosem pojękując z bólu
~Byleby nie upaść na plecy~pomyślałem. Kary w gildii przy tej chłoście to był pryszcz, jednakże nieco mnie przygotowały na ewentualność schwytania i skazania. Klęczałem tak próbując nie wrzeszczeć z bólu, więc tylko pojękiwałem cicho. Przy każdym ruchu ból prawie mnie paraliżował. Cieszyłem się, że nie jestem już przykuty do ściany. To by była jeszcze większa katorga. Doczołgałem się do krat celi.
- Fenris? Jesteś tam? - spytałem słabym głosem pojękując z bólu
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Więzienie.
Fen usłyszał jak ktoś go woła, tak to Tarquin, jednak żyje..
cele przeszedł pisk.. Fenris chwycił szczura i go ugryzł pijąc krew.. niestety tak trzeba pomyślał, za dużo krwi straciłem... nawet nie chciało mu się odkrzyknąć dobrze mu było tak jak teraz siedząc opierając się barkiem o zimną ścianę celi ssąc krew szczura..
-żyje lisie..
odpowiedział na tyle cicho by nie było słychać w jego głosie bólu.
- a ty?
cele przeszedł pisk.. Fenris chwycił szczura i go ugryzł pijąc krew.. niestety tak trzeba pomyślał, za dużo krwi straciłem... nawet nie chciało mu się odkrzyknąć dobrze mu było tak jak teraz siedząc opierając się barkiem o zimną ścianę celi ssąc krew szczura..
-żyje lisie..
odpowiedział na tyle cicho by nie było słychać w jego głosie bólu.
- a ty?
Fenris Fen- Liczba postów : 12
Join date : 13/09/2012
Re: Więzienie.
- Ledwie - odpowiedziałem - Nie mogę się niczego dotknąć. Będę musiał wracać nago bo nawet ubrania nie założę - zaśmiałem się, ale śmiech przerodził się szybko w krzyk bólu. Kiedy mogłem znów oddychać przypomniałęm sobie naszą wcześniejszą rozmowę
- Fenris - stęknąłem zmieniając pozycję siedzenia - mówiłeś coś przed chłostą o jakiejś magicznej maści. Chciałbym zobaczyć jak działa. Niestety nie będę miał Ci czym zapłacić...
- Fenris - stęknąłem zmieniając pozycję siedzenia - mówiłeś coś przed chłostą o jakiejś magicznej maści. Chciałbym zobaczyć jak działa. Niestety nie będę miał Ci czym zapłacić...
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Re: Więzienie.
Do więzienia weszło dwóch strażników. Otworzyli kraty cel i wyprowadzili więźniów. Po chwili Tarquin i Fenris zostali wykopani za drzwi więzienia. Strażnik, który zakuwał Tarquina nawet nie spostrzegł kiedy ten ukradł mu sakiewkę, w której był wisiorek.
Re: Więzienie.
Wstałem z ziemi oczywiście czując okropny ból na plecach. Na szczęście odzyskałem wisiorek, więc nawet się uśmiechnąłem mimo przeszywającego cierpienia. Patrzyłem jak Fenris odchodzi. Postanowiłem innym razem dopytać się go o tą maść. Pewnie bęzie chciał za nią jakichś pieniędzy, a moje sakiewki były puste. Czekał mnie teraz powrót do zamku i Williama. Bałem się tego trochę, bo wiedziałem jaka rozmowa mnie czeka z wampirem. Musiałem mu wyjaśnić sprawę gildii. Z ran po bacie miejscami lekko sączyła się krew. Na szczęście neko mają zdolność w miarę szybkiej regeneracji. Będę "cierpiał" połowę krócej niż przeciętny człowiek. Powoli ruszyłem w kierunku zamku. [z/t]
Tarquin- Liczba postów : 149
Join date : 08/09/2012
Strona 2 z 2 • 1, 2
Valdieme :: Valdieme :: Miejsca :: Urząd miejski
Strona 2 z 2
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|