Magik Zaraki
4 posters
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Magik Zaraki
W tym miejscu można prosić maga Zarakiego o jakąś pomoc np. w złapaniu złodzieja lub po prostu pomóc starszej pani. Lub całkowicie inna praca jaką wymyśli klient. Zaraki ma swoje powiedzenie "Klient nasz pan lecz do któregoś momentu" czyli jeżeli ma zbyt wymyśle zadanie dla niego po prostu go nie wykona.
Godziny otwarcia 15:00-22:00
Godziny otwarcia 15:00-22:00
Re: Magik Zaraki
Otworzył swoją pracownie i otworzył drzwi szeroko. Zacząl przeglądać rzeczy które byly mu potrzebne.
Zaraki- Liczba postów : 108
Join date : 15/09/2012
Re: Magik Zaraki
Znalazł toco chcial , zamknąl sklep i wyszedł idąc w strone miejsca spotkan.
Zaraki- Liczba postów : 108
Join date : 15/09/2012
Re: Magik Zaraki
Wziął klucze i otworzył zakład. Otworzył szeroko drzwi i wszedł do środka nie czekając na chłopaka.
Zaraki- Liczba postów : 108
Join date : 15/09/2012
Re: Magik Zaraki
Spojrzał na konia surowym wzrokiem.
-Masz się nigdzie nie oddalać, niczego nie jeść, nie psuć, grzeczny bądź. -powiedział do zwierzęcia grożąc mu palcem, po czym wszedł do zakładu. Rozejrzał się wokół, a na jego twarzy natychmiast pojawiło się zafascynowanie i uśmiech jednocześnie. Wprawdzie, nie było tu żadnych cudów, ale sam fakt, że znalazł się w zupełnie nowym miejscu z nowym przyjacielem fascynował go. Po chwili wbił wzrok w Zaraki'ego. Jak zwykle, uśmiechnął się szeroko- Więęęc... Opowiesz mi coś o sobie?
-Masz się nigdzie nie oddalać, niczego nie jeść, nie psuć, grzeczny bądź. -powiedział do zwierzęcia grożąc mu palcem, po czym wszedł do zakładu. Rozejrzał się wokół, a na jego twarzy natychmiast pojawiło się zafascynowanie i uśmiech jednocześnie. Wprawdzie, nie było tu żadnych cudów, ale sam fakt, że znalazł się w zupełnie nowym miejscu z nowym przyjacielem fascynował go. Po chwili wbił wzrok w Zaraki'ego. Jak zwykle, uśmiechnął się szeroko- Więęęc... Opowiesz mi coś o sobie?
Re: Magik Zaraki
- Od zawsze mieszkałem sam, byłym nędznym dzieckiem żebrzącym na ulicy by coś zjeść. Kiedy skończyłem 12 lat nieznany mężczyzna zaczął mnie uczyć magii.
Powiedział cicho i zakaszlał kilka razy by jego głos był normalny. Stal tyłem do chłopaka grzebiąc przy miksturach.
Powiedział cicho i zakaszlał kilka razy by jego głos był normalny. Stal tyłem do chłopaka grzebiąc przy miksturach.
Zaraki- Liczba postów : 108
Join date : 15/09/2012
Re: Magik Zaraki
Kiwnął głową.
-Rozumiem. -mruknął- Wiesz, w takim razie mieliśmy bardzo różne dzieciństwo. -stwierdził, po czym znów zamyślił się. Przeczesał palcami włosy i podszedł do Zuraki'ego- Czeeegooo szuuukaaasz? -zapytał ciekawsko, stając na palcach, próbując dojrzeć coś zza ramienia towarzysza.
-Rozumiem. -mruknął- Wiesz, w takim razie mieliśmy bardzo różne dzieciństwo. -stwierdził, po czym znów zamyślił się. Przeczesał palcami włosy i podszedł do Zuraki'ego- Czeeegooo szuuukaaasz? -zapytał ciekawsko, stając na palcach, próbując dojrzeć coś zza ramienia towarzysza.
Re: Magik Zaraki
- Właśnie skończyłem lekarstwo dla starszej pani
Obrócił się dość szybko więc kaptur opadł mu z tyłu pokazał mu butelkę charakterystyczną gdzie u góra była bardzo cieńka a na dole była okrągła jak balon.
Obrócił się dość szybko więc kaptur opadł mu z tyłu pokazał mu butelkę charakterystyczną gdzie u góra była bardzo cieńka a na dole była okrągła jak balon.
Zaraki- Liczba postów : 108
Join date : 15/09/2012
Re: Magik Zaraki
-A z czego robisz te mikstury? -zapytał, patrząc się na buteleczkę. Dopiero po chwili zauważył, że Zaraki nie ma kaptura na głowie. Uśmiechnął się szeroko- Powinieneś chodzić bez kaptura, wiesz? Tak wyglądasz lepiej. -stwierdził tonem nieznoszącym sprzeciwu, z uśmiechem, który w ogóle nie znikał z jego twarzy.
Re: Magik Zaraki
Słysząc głos chłopaka automatycznie założył kaptur na głowe spowrotem, zignorował słowa chłopaka.
- Przeważnie to naturalne zioła , ale dodaje też coś od siebie
Uśmiechnąl się lekko spod kaptura.
- Przeważnie to naturalne zioła , ale dodaje też coś od siebie
Uśmiechnąl się lekko spod kaptura.
Zaraki- Liczba postów : 108
Join date : 15/09/2012
Re: Magik Zaraki
-Głuuuupek. -mruknął cicho, jednak na tyle głośno, by towarzysz to usłyszał- "Coś od siebie", powiadasz? Jakiś tajny składnik? -zapytał, po czym zachichotał.
Re: Magik Zaraki
- Coś od siebie czyli moja mała magia , nie powiem ci nic wiecej
Uśmiechnął się delikatnie. Uśmiechanie samo w siebie nie jest dziwne , ale Zaraki bardzo rzadko uśmiecha sięa zwłaszcza do nieznajomych to coś nowego.
Uśmiechnął się delikatnie. Uśmiechanie samo w siebie nie jest dziwne , ale Zaraki bardzo rzadko uśmiecha sięa zwłaszcza do nieznajomych to coś nowego.
Zaraki- Liczba postów : 108
Join date : 15/09/2012
Re: Magik Zaraki
-Okej, okej, to twój fach~. -powiedział, po czym podniósł ręce do góry, w geście obrony, tak jakby ktoś do niego strzelał. Widząc uśmiech na twarzy towarzysza także się uśmiechnął. Po chwili dotknął palcem wskazującym jego policzka- To. To też powinno się pojawiać na twojej twarzy znacznie częściej. -stwierdził, mając na myśli uśmiech- Zdejmij kaptur i uśmiechaj się, wtedy nie będziesz mógł się odpędzić od dziewcząt! -zawołał, po czym zachichotał.
Re: Magik Zaraki
Zachichotał cicho.
- Widzę, że znasz się na mężczyznach i wiesz komu czego brakuje
Powiedział cicho odwracając się bokiem do niego czując po raz pierwszy dziwne ciepło na policzkach , które nie czuł nigdy wcześniej.
- Widzę, że znasz się na mężczyznach i wiesz komu czego brakuje
Powiedział cicho odwracając się bokiem do niego czując po raz pierwszy dziwne ciepło na policzkach , które nie czuł nigdy wcześniej.
Zaraki- Liczba postów : 108
Join date : 15/09/2012
Re: Magik Zaraki
-No baaa! Oczywiście, że się znam! -zawołał z nutką dumy w głosie- No, więc na co czekasz? Zdejmuj kaptur, migiem~! Daj jeszcze mi popatrzeć, zanim otoczą Cię wszelkie dziewicee~. -powiedział, po czym zaśmiał się- Co teraz będziesz roooooobić? -zapytał z ciekawością w głosie.
Re: Magik Zaraki
Przewrócił oczami , kiedy się uspokoił i nie czuł już dziwnego ciepła spojrzał na chłopaka i nie pewnie zdjąl kaptur patrząc na niego
- Muszę zrobić jeszcze dwie mikstury na zamówienie, a potem mam trochę czasu wolnego
Uśmiechnął się bardzo nie pewnie, czując, że nie ma kaptura czuł się bardzo dziwnie i nie pewnie.
- Muszę zrobić jeszcze dwie mikstury na zamówienie, a potem mam trochę czasu wolnego
Uśmiechnął się bardzo nie pewnie, czując, że nie ma kaptura czuł się bardzo dziwnie i nie pewnie.
Zaraki- Liczba postów : 108
Join date : 15/09/2012
Re: Magik Zaraki
Pokiwał głową.
-Rozumiem. Pracuj, nie będę Ci przeszkadzać, będę jak cień~. -stwierdził- No proszę, jaki przystojniak! -zawołał do towarzysza, widząc go bez kaptura i z lekkim uśmiechem na twarzy.
-Rozumiem. Pracuj, nie będę Ci przeszkadzać, będę jak cień~. -stwierdził- No proszę, jaki przystojniak! -zawołał do towarzysza, widząc go bez kaptura i z lekkim uśmiechem na twarzy.
Re: Magik Zaraki
- Będę się tu kręcił więc możesz tu zostań zajmie mi to jakieś 20 minut
Powiedział cicho i kaszlnąl kilka razy próbując sie pozbyć ochrypłego głosu. Odwrócił się tyłem do niego zaczynając, zbierać przerózne zioła i wkladać je go tłuczki i miażdząc je a w powietrzu unosily się zapachy mięty, pietruszki , szczypioru i jeszcze kilka innych zapachów ziół.
- Jak chcesz to możesz ze mną rozmawiać tylko ,że będę odpowiadał z lekkim opóżnieniem
Pwoeidział łagodnie uśmiechając się delikatnie pod nosem
Powiedział cicho i kaszlnąl kilka razy próbując sie pozbyć ochrypłego głosu. Odwrócił się tyłem do niego zaczynając, zbierać przerózne zioła i wkladać je go tłuczki i miażdząc je a w powietrzu unosily się zapachy mięty, pietruszki , szczypioru i jeszcze kilka innych zapachów ziół.
- Jak chcesz to możesz ze mną rozmawiać tylko ,że będę odpowiadał z lekkim opóżnieniem
Pwoeidział łagodnie uśmiechając się delikatnie pod nosem
Zaraki- Liczba postów : 108
Join date : 15/09/2012
Re: Magik Zaraki
Wszedł do środka i uśmiechnął się, gdy zobaczył ludzi, których już zna.
- Witajcie. Wykonałem już wszystko co miałem wykonać, więc postanowiłem wpaść tutaj.
- Witajcie. Wykonałem już wszystko co miałem wykonać, więc postanowiłem wpaść tutaj.
Andre Blanc- Liczba postów : 29
Join date : 16/09/2012
Re: Magik Zaraki
-Rozumiem. -mruknął kiwając głową. Rozejrzał się jeszcze raz po pomieszczeniu. Po chwili podszedł do okna (jest tu jakieś okno, nie?) i otworzył je. Wyjrzał, szukając wzrokiem rumaka. Widząc, iż stoi on niedaleko, z lekko odchylonym tylnym kopytem (nie umiem tego ładnie nazwać x_x") i lekko przymkniętymi oczyma, co świadczyło o tym, że Rashid grzecznie odpoczywa uśmiechnął się. Spojrzał na Andre, nawet nie zauważył kiedy chłopak wszedł. Uśmiechnął się do niego i pomachał mu. -Czeeeść~! -zawołał na powitanie, po czym zamknął okno.
Re: Magik Zaraki
O czym rozmawialiście? Dużo mnie ominęło? *zapytał grzecznie, a gdy zobaczył Zarakiego dodał* Ooo... Robisz magię? *wielkimi oczami patrzył co tamten robi, gdyż był ciekaw takich "cudów"*
Andre Blanc- Liczba postów : 29
Join date : 16/09/2012
Re: Magik Zaraki
(tak są dwa okna dwa dośc spore po prawej i lewej stronie zakładu)
Mieszał składniki usłyszał chłopaka , którego spotkał wcześniej
- Cześć
Powiedział cicho skupiając się by dobrze wykonać eliksir.
Mieszał składniki usłyszał chłopaka , którego spotkał wcześniej
- Cześć
Powiedział cicho skupiając się by dobrze wykonać eliksir.
Zaraki- Liczba postów : 108
Join date : 15/09/2012
Re: Magik Zaraki
Podszedł do białowłosego.
-Niesamowite, no nie? Zaraki jest bardzo dobry w te klocki. -powiedział, pewien swoich słów, chociaż nie miał pojęcia, czy to prawda, nie znał się na tym.
-Niesamowite, no nie? Zaraki jest bardzo dobry w te klocki. -powiedział, pewien swoich słów, chociaż nie miał pojęcia, czy to prawda, nie znał się na tym.
Re: Magik Zaraki
Tak? *odpowiedział pytaniem* Nie wiem... Szczerze mówiąc nigdy, przenigdy nie miałem do czynienia z magią... Słyszałem wiele, ale nigdy nie widziałem na oczy.
Andre Blanc- Liczba postów : 29
Join date : 16/09/2012
Re: Magik Zaraki
Wzruszył ramionami.
-No, a nie? -odpowiedział pytaniem na pytanie- No, zobacz, jak jest skupiony... A po za tym, to przystojniak z niego, jak jest bez kaptura, no nie? -zapytał, uśmiechając się- Żebyś jeszcze zobaczył jego uśmiech...! Dziewczyny będą się do niego kleić jak mrówki do miodu!
-No, a nie? -odpowiedział pytaniem na pytanie- No, zobacz, jak jest skupiony... A po za tym, to przystojniak z niego, jak jest bez kaptura, no nie? -zapytał, uśmiechając się- Żebyś jeszcze zobaczył jego uśmiech...! Dziewczyny będą się do niego kleić jak mrówki do miodu!
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|